Mamy obecnie w Polsce ok. 30 proc. odpadów poddanych recyklingowi, a w przyszłości powinniśmy osiągnąć poziom 65 proc. Zatem jeszcze bardzo dużo w zakresie recyklingu powinniśmy zrobić. Czas czytania: 3 minutyAutor: Franciszek Czerwiński Wprowadzenie W dobie drożejących praw do emisji CO2i coraz mniej przychylnego spojrzenia na węgiel jako paliwo wartym uwagi rozwiązaniem, które niesie za sobą coś więcej niż tylko zmniejszenie zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery są Instalacje Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych, potocznie nazywane spalarniami śmieci. Przedsiębiorstwa tego rodzaju mają do zaoferowania znacznie więcej niż przeciętnemu Kowalskiemu mogłoby się wydawać. Poza oczywistą rolą wynikającą z nazwy, czyli spalaniem odpadów komunalnych, nowoczesne instalacje tego typu mogą pełnić rolę małych elektrociepłowni. Szczególnie w Polsce, gdzie większość tego typu zakładów powstała w latach 60. i 70., a produkcja śmieci na osobę rokrocznie wzrasta warto przyjrzeć się zakładom termicznego przekształcania odpadów jako ważnego elementu polskiej transformacji energetycznej nadchodzących dekad. Jak to działa? źródło: Odpady dostarczane do zakładu są dokładnie ewidencjonowane. Dzięki składowaniu w specjalnym bunkrze okoliczni mieszkańcy nie czują żadnych nieprzyjemnych zapachów. Następnie trafiają do komory spalania, gdzie w 1000ᵒC znaczna część zanieczyszczeń jest redukowana. Ciepło powstałe w wyniku tego procesu podgrzewa wodę, która w postaci pary wodnej napędza turbinę sprzężoną z generatorem. Równocześnie para pochodząca z upustów zainstalowanych na poszczególnych stopniach turbiny zasila miejską sieć ciepłowniczą. Spaliny są filtrowane zanim trafią na komin, a pozostałości spalania po przetworzeniu mogą być wykorzystywane np. w budownictwie. ITPOK w Poznaniu Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych w Poznaniu powstała w 2016 roku w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego między Miastem Poznań, a firmą SITA Zielona Energia. Okres umowy wynosi 25 lat, po których zakład przejdzie w posiadanie miejskiego magistratu. Koszt inwestycji to 725 milionów złotych, z czego prawie 50% wynosiło dofinansowanie ze środków UE. źródło: W tabeli 1. zamieszczone zostało podsumowanie ostatniego roku działania ITPOK [1]. Tabela 1Podsumowanie działania ITPOK w Poznaniu za rok 2018 [2] Ilość przetworzonych odpadów 209,973 tys. t Średnia wartość kaloryczna odpadów 7,8 GJ/t Wytworzone ciepło 300 370 GJ Wytworzona energia elektryczna 112 546 MWh Dla porównania zużycie energii elektrycznej na terenie miasta Poznania wynosi około2,1 TWh [3], czyli około 5% lokalnego zapotrzebowania wyprodukowane zostało z odpadów. Gdyby patrzeć pod kątem niezależności energetycznej ten wynik nie jest rewelacyjny, jednakże mając na uwadze fakt, że energia ta pochodziła z [4]: Odpadów wielkogabarytowych takich jak zużyte i uszkodzone meble, Odpadów niezakwalifikowanych przez sortownie jako surowiec wtórny, Odpadów stanowiących paliwo alternatywne, czyli rozdrobnione, palne odpady powstałe w wyniku zmieszania odpadów innych niż niebezpieczne [5], wtedy perspektywa znacząco się zmienia. Jeśli pomyśleć, że np. stare krzesła i szafki zamiast trafić na składowisko mogą posłużyć jako surowiec do wygenerowania energii elektrycznej rola ww. instalacji staje się jeszcze istotniejsza. Jeśli chodzi o zapotrzebowanie na ciepło miasto Poznań swoje wymagania w tym zakresie określa na poziomie 13 126 TJ [3]. Oznacza to, że wykorzystując te same odpady, dodatkowo poza energią elektryczną pokryte zostało ok. 2,3 % miejskiego zapotrzebowania na ciepło. Ile mamy w Polsce tego typu zakładów i dlaczego tak mało? Aktualnie w Polsce pracuje 7 nowoczesnych instalacji termicznego przekształcania odpadów. Lokalizacje wraz z podstawowymi parametrami zostały przedstawione w tabeli 2[6,7]. Tabela 2Zestawienie istniejących zakładów termicznego przetwarzania odpadów w Polsce Lokalizacja Zainstalowana moc elektryczna Ilość ciepła Ilość przetworzonych odpadów Data oddania do eksploatacji [-] MWe MWt [t/rok] [-] Kraków 8 35 220 tys. 2015 Poznań 18 34 210 tys. 2016 Bydgoszcz 9,2 17,5 180 tys. 2015 Szczecin 7,5 32 150 tys. 2017 Białystok 6,08 17,5 120 tys. 2016 Konin 5 18 94 tys. 2015 Warszawa 2,4 10 40 tys. 2001 W najbliższych latach spodziewać się można jeszcze obiektów w Rzeszowie, Oświęcimiu, Gdańsku i rozbudowy zakładu w Warszawie. Niestety, ze względu na niską świadomość społeczną dotyczącą funkcjonowania tego typu obiektów często inwestycje są blokowane przez lokalne społeczności, które obawiają się nieprzyjemnych zapachów wydobywających się zza ogrodzenia lub wzrostu zanieczyszczeń unoszących się w powietrzu. Z tego względu konieczna jest ciągła edukacja, najlepiej już dla najmłodszych. Świadome tego instytucje zarządzające „spalarniami” zachęcają grupy do zwiedzania i zapoznania się z procesem przekształcania odpadów „od zaplecza”. Warto dodać, że na stronach operatorów znajdują się cykliczne raporty z poziomu zanieczyszczeń i rodzajów spalanych odpadów ( Gra toczy się o lepsze powietrze w polskich miastach. Możliwe, że dzięki rozpowszechnieniu tej wiedzy ktoś zamiast palić opony w przydomowym piecu odda je do wyznaczonego punktu, gdzie następnie przetworzą je w odpowiednich, bezpiecznych warunkach z korzyścią dla ogółu. Uchwała Rady Miasta Poznania nr XI/88/VII/2015 z dnia 2015-05-05 Definicja paliwa alternatywnego (Dz. Ust. 2004, Nr 25, poz. 221.) Ziaja, Spalarnie odpadów komunalnych w Polsce, OKME 2016
W Polsce działa 7 spalarni odpadów komunalnych przerabiających ok. 1 mln ton śmieci rocznie. Łącznie wytwarzają ponad 63 MWe energii elektrycznej i ponad 170 MWt mocy cieplnej. Taka ilość energii pozwala zasilić w prąd i ogrzać ponad 60 tys. gospodarstw domowych. Jednak każdego roku w Polsce w piecach domowych ląduje ponad 2 mln ton odpadów. … Continue reading "Spalarnie
W lipcu 2019 r. została znowelizowana ustawa śmieciowa. W myśl przepisów opłaty za odpady komunalne mają być od dwóch do czterech razy wyższe dla osób niesegregujących domowych śmieci. Dodatkowo Unia Europejska nakłada na kraje członkowskie normy dotyczące odzysku odpadów komunalnych. Do końca 2025 r. każdy kraj musi osiągnąć poziom odzysku 55% wszystkich odpadów komunalnych, a do końca 2020 r. – co najmniej 50%. Wszystko to sprawia, że powinniśmy uważniej przyglądać się temu, co umieszczamy w domowych kubłach na śmieci. Dlatego też spoczywa na nas (na mocy Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach) obowiązek sortowania odpadów już w domu, pod groźbą wyższych opłat za ich wywóz. Odpady komunalne (czyli te generowane przez gospodarstwa domowe) dzielimy na pięć frakcji: papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne), bio i zmieszane. Jeśli nie mamy dość miejsca w domu, możemy trzymać trzy pojemniki – na odpady bio, na frakcję zmieszaną i na surowce wtórne (szkło, papier, tworzywa i metale), rozdzielając je dopiero w momencie wyrzucania do właściwych kubłów. W sprzedaży są też wygodne piętrowe kosze na odpady z pojemnikami szufladowymi, o wielkości mniej więcej jednego dużego domowego pojemnika, jakich używaliśmy do niedawna. Właściwe posegregowanie odpadów już w momencie umieszczenia ich w domowym kuble jest bardzo ważne. Surowce nadające się do recyklingu będą bezużyteczne, gdy pobrudzimy je np. resztkami jedzenia. Zmoczony i zabrudzony papier nie nadaje się do przeróbki, tak samo np. szkło i tworzywa oblane np. tłuszczem jadalnym. Wstępnie posegregowane odpady są odbierane sprzed naszych domów przez śmieciarkę dedykowaną do danej frakcji. Odpady zostają przetransportowane do zakładu, gdzie są poddawane dalszemu sortowaniu i w zależności od frakcji, odpowiednio zagospodarowane. Tworzywa sztuczne i metale trafiają na taśmy, gdzie oddziela się na dalsze frakcje, częściowo automatycznie, częściowo ręcznie. Duże elektromagnesy potrafią wychwytywać części metalowe leżące na taśmie. Plastiki są segregowane: butelki PET rozdzielane na kolory (białe, zielone i niebieskie), folia, polietylen wysokiej gęstości (HDPE), polipropylen (PP). Uzyskiwane na tym etapie inne frakcje to puszki stalowe, puszki metalowe, złom niesort, tetrapaki i inne. Surowce wtórne są następnie prasowane. W tym stanie są gotowe do przekazania do odzysku. Odpady bio są poddawane kompostowaniu. W ciągu kilku tygodni można je przerobić w nawóz organiczny bogaty w składniki mineralne, jak azot, potas, fosfor i wapń. Więcej o przekształcaniu frakcji bio przeczytasz tutaj. Frakcja zmieszana stanowi największą część odpadów generowanych w domach – trafia tam najwięcej rodzajów śmieci. Frakcja zmieszana składa się z wielu odpadów energetycznych, które można wykorzystać jako paliwo w zakładzie termicznego przekształcania odpadów. Do odpadów energetycznych zaliczają się zużyte pieluchy jednorazowe, foliowe torby, pojemniki po produktach spożywczych (zabrudzone), papierki i folie po produktach spożywczych. Dostarczają one w procesie spalania niemal tyle samo energii co węgiel brunatny. Możemy dzięki temu zaoszczędzić paliwa kopalne, takie jak węgiel i gaz. Zakłady termicznego przekształcania odpadów są ponadto wyposażone w efektywny system filtrowania spalin, dzięki czemu poziom szkodliwych emisji jest wielokrotnie niższy niż dopuszczalne normy i znacznie niższy niż emisje z tradycyjnych elektrowni i elektrociepłowni. W krajach europejskich spalanie to powszechny sposób utylizacji tych odpadów. Według danych z 2016 r. w krajach członkowskich UE 39% odpadów było poddane spaleniu – więcej niż składowano na wysypiskach lub poddawano recyklingowi w ramach odzysku surowców wtórnych[1]. Ze względu na coraz wyższe poziomy obowiązkowego recyklingu odpadów obowiązujące w krajach Unii Europejskiej, udział ten będzie stopniowo malał. Ponieważ jednak w liczbach bezwzględnych odpadów stale przybywa – istniejące spalarnie wciąż mają paliwo do zagospodarowania. Odpady przeznaczone do spalenia są odpowiednio mieszane w bunkrze za pomocą chwytaków w celu uzyskania jednorodnego paliwa a następnie podawane do leja zasypowego pieca. Powietrze potrzebne do procesu spalania jest podawane zarówno pod ruszt, jak i powyżej strefy spalania, w wyniku czego dopalane są w górnej części komory produkty niepełnego spalania. Produkcja energii elektrycznej i cieplnej następuje w wyniku przekazywania ciepła ze spalin do wody skierowanej do kotła w wymiennikach ciepła. Para powstała w wymiennikach kierowana jest na łopatki turbiny, w której zachodzi przemiana energii mechanicznej w energię elektryczną. Część pary z upustów turbiny trafia do wymiennika ciepła, gdzie ogrzewa wodę lub parę stanowiącą nośnik energii w sieci ciepłowniczej. W wyniku procesu spalania powstają odpady wtórne: żużel oraz popioły lotne, pyły z odpylania i inne. Żużel stanowi ok. 25% wagi spalonych odpadów, a popiół ok. 7,5%. [1]
5. Lokalna spalarnia tani transport odpadów. Warto pamiętać, że w przypadku małych spalarni nie ma konieczności przewożenia odpadów do innych miast (wiąże się to z dodatkowymi kosztami). Takie rozwiązanie jest bardziej ekologiczne i mniej uciążliwe dla mieszkańców. Mała spalarnia pozwala również na produkcję energii z odpadów.
tekst sponsorowany Projekt budowy w Nowym Sączu instalacji do odzysku energii z odpadów, powszechnie zwanej spalarnią, wywołał wiele pytań i wątpliwości wśród mieszkańców. Tymczasem doświadczenia europejskich i polskich instalacji tego typu pokazują, że obawy są niesłuszne. Wiele zarzutów to po prostu MITY, nie mające nic wspólnego z FAKTAMI. CZY DECYZJA O BUDOWIE SPALARNI W NOWYM SĄCZU JUŻ ZAPADŁA? NIE Spółka NEWAG rozważa możliwość budowy instalacji do odzysku energii z odpadów na terenie zakładu w Nowym Sączu. Projekt znajduje się na wstępnym etapie analiz uwzględniających kryteria środowiskowe, formalno-prawne, finansowe, logistyczne i społeczne. Pod kątem wielu kryteriów weryfikowana jest także planowana lokalizacja instalacji. Żadna wiążąca decyzja w sprawie inwestycji nie zapadła. Zgodnie z przepisami, etap decyzyjny oraz formalne konsultacje z udziałem społeczeństwa odbędą się dopiero po złożeniu raportu o oddziaływaniu na środowisko. Organem prowadzącym wielomiesięczną procedurę będzie wówczas Urząd Miasta Nowego Sącza, a dokumentacja udostępniona wszystkim zainteresowanym oraz weryfikowana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, Urząd Marszałkowski, Wody Polskie czy Inspekcję Sanitarną. Kolejne etapy procedury administracyjnej zweryfikują założenia techniczne i technologiczne planowanej instalacji. CZY DO SPALARNI TRAFIĄ ODPADY NIEBEZPICZNE? NIE Inwestycja przewiduje wyłącznie produkcję prądu i ciepła z tzw. resztkowych odpadów komunalnych (np. zanieczyszczony papier, tektura, tekstylia, tworzywa sztuczne, które ze względu na swoją kaloryczność nie mogą być już składowane) nienadających się do recyklingu, wytwarzanych przez mieszkańców Nowego Sącza i okolicznych gmin. Obiekt mógłby przekształcać rocznie w energię maksymalnie 90 tys. ton odpadów. CZY DOSTAWY ODPADÓW ZABLOKUJĄ RUCH W REJONIE INSTALACJI? NIE Inwestycja zakłada wykorzystanie transportu kolejowego na potrzeby dostaw 70% paliwa do instalacji. Jedynie 30% odpadów, w tym z najbliższego rejonu, będzie przywożonych transportem kołowym. W praktyce oznacza to około 30-40 pojazdów na dobę. Mając jednak na względzie potrzeby okolicznych mieszkańców, niezależenie od planowanej inwestycji, NEWAG zamierza podjąć działania na rzecz usprawnienia rozwiązań komunikacyjnych w sąsiedztwie nowosądeckiego zakładu. W najbliższym czasie zlecone zostaną badania natężenia ruchu. CZY ZAGOSPODAROWANIE ODPADÓW W SPALARNI BĘDZIE TAŃSZE? TAK Śmieci wytwarzane przez mieszkańców nie znikają wraz z przyjazdem śmieciarki. Musza być zagospodarowane w odpowiednich instalacjach. Ich brak, to problem wielu polskich miast i gmin oraz główna przyczyna rosnących kosztów. Zagospodarowanie odpadów w instalacji będzie znacznie tańsze od składowania, które jest obciążone stale rosnącą opłatą marszałkowską. Budowa instalacji pozwoli ograniczyć rosnące koszty opłat za śmieci ponoszone przez mieszkańców. CZY SPALARNIA JEST BEZPIECZNA DLA OTOCZENIA? TAK Obawy społeczne związane ze spalarniami biorą się przede wszystkim z niewiedzy oraz z doświadczeń Polaków ze spalaniem odpadów w starych piecach domowych, co produkuje ogromne kłęby trującego dymu i uciążliwego zapachu. Społeczeństwo często błędnie łączy tą praktykę z pracą nowoczesnych, zaawansowanych technologicznie instalacji spalania odpadów. Spalanie odpadów w paleniskach domowych odbywa się całkowicie bez kontroli, filtrów i technologicznie zaawansowanych zabezpieczeń. W nowoczesnych instalacjach termicznych proces spalania odbywa się w sposób zorganizowany i w pełni kontrolowany zgodnie z przepisami prawa UE i krajowego. Proces spalania odpadów oraz oczyszczania powstałych spalin i gazów odbywa się przy współudziale specjalistycznych systemów i filtrów, co umożliwia zabezpieczenie przez szkodliwym oddziaływaniem tego typu instalacji na środowisko. Dodatkowo urządzenia służące do oczyszczania spalin są największym kosztem tego typu instalacji. W Europie funkcjonuje ponad 500 instalacji odzyskujących energię z odpadów. Część z nich zlokalizowana jest w centrach miast, w pobliżu osiedli mieszkaniowych lub na terenie parków narodowych. Niektóre spalarnie pełnią nie tylko funkcje komunalne. Są miejscem rekreacyjnym. Na obiekcie w Kopenhadze znajduje się stok narciarski i ścianka wspinaczkowa. Np. Bydgoska instalacja znajduje się około 1 kilometra od najbliższego osiedla. Każdego roku odwiedza ją około 2 tys. osób zwiedzających zakład i ścieżkę edukacyjną. Poznański obiekt znajduje się w odległości niespełna 500 metrów od najbliższych zabudowań mieszkalnych. Elektrociepłownie zasilane paliwem z odpadów podlegają najbardziej rygorystycznym normom spośród wszystkich instalacji energetycznych. To najbezpieczniejsze rozwiązanie w kwestii zagospodarowania odpadów oraz produkcję energii. Emisja z tego typu instalacji jest objęta monitoringiem ciągłym, dostępnym bezpośrednio dla służb ochrony środowiska. Bieżące poziomy emisji udostępniane są również mieszkańcom za pomocą stron internetowych i tablic informacyjnych znajdujących się w na terenie instalacji lub w jej sąsiedztwie. Kolejny mit wykorzystywany przez przeciwników spalarni dotyczy dioksyn. Są one uwalniane w każdym procesie spalania. W przypadku spalarni są to jednak śladowe ilości. Według danych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami, 8 funkcjonujących w Polsce instalacji odzyskujących energię z ponad 1 mln ton odpadów komunalnych, wyemitowało łącznie w 2019 roku tylko 0,05 g dioksyn. Według GUS (2019 r.) polska roczna emisja dioksyn wynosi 274 g, z czego blisko 63% pochodzi z palenisk domowych. CZY SPALARNIA GENERUJE UCIĄŻLIWE ZAPACHY? NIE W okolicy przydomowej wiaty śmietnikowej nierzadko czujemy to, co wyrzuciliśmy. Będąc jednak w pobliżu instalacji do odzysku energii z odpadów w Krakowie, Poznaniu, Rzeszowie, Białymstoku, Koninie, Szczecinie czy Bydgoszczy, uciążliwe zapachy nie są w ogóle wyczuwalne. Tego typu instalacje funkcjonują w pełni hermetycznych warunkach, począwszy od rozładunku odpadów. Specjalny system podciśnienia zapobiega wydostawaniu jakichkolwiek odorów na zewnątrz instalacji. Zasysane powietrze wykorzystywane jest w procesie spalania odpadów. Takie rozwiązania zostaną zastosowane także w nowosądeckiej instalacji. Szczegółowe parametry techniczne i technologiczne dla planowanej instalacji będą także przedmiotem analizy i wnikliwej oceny instytucji i służb nadzorujących projekt, podczas poszczególnych etapów procedury administracyjnej. CZY WOKÓŁ SPALARNI BĘDĄ SKŁADOWANE ODPADY? NIE Będąc na terenie spalarni w Krakowie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Koninie, Bydgoszczy czy Białymstoku nie znajdziemy ani jednego worka z odpadami na zewnątrz obiektu. Dostarczane paliwo na bieżąco trafia ze śmieciarki do szczelnego i hermetycznego bunkra. Stamtąd odpady trafiają na ruszt. Koncepcja nowosądeckiej inwestycji wyklucza jakiekolwiek składowanie odpadów na terenie instalacji. Wokół obiektu znajdować się będzie zaaranżowana zieleń i skwer z funkcją rekreacyjną. CZY SPALARNIA OGRANICZY ZUŻYCIE WĘGLA? TAK Spalarnia stanowi alternatywę dla kosztownego wydobycia, transportu i spalania węgla. Inwestycja w Nowym Sączu umożliwi redukcję spalanego węgla o ponad 70%, znacząco ograniczając emisję z paliw kopalnianych. Stanowić może ekologiczne źródło energii dla kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców. CZY SPALARNIA OGRANICZY RECYKLING? NIE Spalarnie nie stoją w opozycji do recyklingu. Są jednym z elementów systemu gospodarki odpadami, jego uzupełniającym ogniwem. Do instalacji trafiają odpady nienadające się już do recyklingu (tj. odpady resztkowe pochodzenia komunalnego). Dzięki tego typu obiektom odpady nie są deponowane na dziesiątki lat na składowisku, ale wykorzystywane jako źródło prądu i ciepła. Zgodnie z przepisami udział odpadów termicznie przekształcanych nie powinien przekroczyć 35% od 2035 roku. Obecne obiekty w Polsce wykorzystują do produkcji energii ok. 1,3 mln ton odpadów, z co najmniej 13 mln ton wytwarzanych każdego roku. Około 40% polskich śmieci trafia wciąż na składowiska. Tymczasem, zgodnie z przepisami, do 2035 roku ilość składowanych odpadów musi zostać ograniczona do jedynie 10%. Z danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska wynika, że brakujące moce przerobowe dla spalarni wynoszą aż ok. 3 mln ton rocznie. Dlatego właśnie wiele samorządów i firm planuje obecnie uruchomienie instalacji odzysku energii z opadów. Spalarnie buduje obecnie Gdańsk, Olsztyn, Starachowice i Krosno, a Warszawa, Rzeszów modernizują i rozbudowują już funkcjonujące zakłady. Mniejsze miasta, Suwałki czy Tarnów także planują budowę spalarni. CZY SPALARNIA BĘDZIE ŹRÓDŁEM TAŃSZEGO CIEPŁA DLA MIESZKAŃCÓW NOWEGO SĄCZA? TAK Instalacja w Nowym Sączu rozwiązałaby nie tylko problem zagospodarowania odpadów. Byłaby również źródłem ekologicznej i tańszej energii cieplnej dla kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców korzystających z ciepła sieciowego. Wzrost cen emisji CO2, wymusza potrzebę wykorzystywania tańszych i bardziej przyjaznych środowisku źródeł energii niż węgiel. Nowa elektrociepłownia nie byłaby obciążona kosztami związanymi z systemem handlu emisjami CO2, co pozwoli na zaproponowanie odbiorcom ciepła konkurencyjnych, stabilnych cen. Zaoszczędzone środki mogą zostać wykorzystane na rozwój sieci ciepłowniczej w mieście i nowe przyłączenia. CZY BUDOWA INSTALACJI PRZEKSZTAŁCAJĄCYCH ODPADY W ENERGIĘ MOŻE BYĆ DOFINANSOWYWANA Z DOTACJI KRAJOWYCH I UE? TAK Rozwój instalacji do odzysku energii w Polsce jest jednym ze strategicznych założeń dokumentów rządowych związanych z transformacją w kierunku gospodarki niskoemisyjnej i zrównoważonej, w tym „Strategii dla ciepłownictwa do 2030 r. z perspektywą do 2040 r.” Pozwoli to obniżyć koszty zagospodarowania odpadów, zmniejszyć koszty produkcji energii i zwiększyć udział źródeł bardziej przyjaznych środowisku niż spalanie węgla. Tego typu inwestycje dofinansowuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Obecnie trwa nabór wniosków o dofinansowanie inwestycji ze środków NFOŚiGW w ramach programu priorytetowego „Racjonalna gospodarka odpadami” W ramach tego programu przewidziany jest miliard złotych dofinansowania. Wykorzystanie przetworzonych odpadów jako paliwa alternatywnego zmniejsza zużycie paliw naturalnych, zmniejszając ilość emisji gazów do atmosfery, które byłyby emitowane podczas spalania paliw konwencjonalnych. Przy rosnących cenach paliw pierwotnych, energia pozyskiwana z odpadów jest bardzo atrakcyjną alternatywą dla ciepłownictwa i przemysłu. Jednym z głównych celów programu jest zmniejszenie presji gospodarki na środowisko naturalne oraz zwiększenie neutralności klimatycznej poprzez przekształcenie sektora energetycznego w kierunku wykorzystania przetworzonych odpadów jako paliwa alternatywnego a przez to zmniejszenie zużycie paliw naturalnych. To z kolei umożliwi zmniejszenie ilość emisji gazów do atmosfery, które byłyby emitowane podczas spalania paliw konwencjonalnych. CZY NOWY SĄCZ POTRZEBUJE SPALARNI ODPADÓW? TAK Każdy z nas produkuje z roku na rok coraz więcej odpadów. Miejskie składowisko zapełnia się i w ciągu kilku najbliższych lat zostanie zamknięte. Składowanie to najgorszy i najdroższy sposób utylizacji odpadów nienadających się do recyklingu.. Brak odpowiedniej instalacji przełoży się na wzrost opłaty za śmieci. Potencjał energetyczny odpadów, które wyrzucamy, nie powinien się marnować. Dzięki budowie instalacji przez NEWAG, Nowy Sącz zyska niższe koszty zagospodarowania odpadów, tańsze i przyjazne środowisku źródło energii cieplnej dla mieszkańców korzystających z ciepła sieciowego. Dzięki redukcji wykorzystywanego dotychczas węgla, instalacja ograniczy zanieczyszczenie powietrza. Zastąpienie źródeł węglowych przez nowoczesną instalację do odzysku energii, funkcjonującą w reżimie restrykcyjnych norm emisyjnych przyniesie wymierny efekt ekologiczny dla miasta i gmin ościennych.
Szkodliwe na środowisko spalarnie śmieci mogą powstawać w odległości 100 m od inwestycji mieszkaniowych. Pomimo tego, że takie spalarnie nie powstaną tuż za oknem naszego mieszkania to i tak ta odległość jest na tyle bliska, że takie miejsca mogą być bardzo uciążliwe dzięki ilości zanieczyszczeń, zapachowi.
EcoGenerator, w 2018 roku unieszkodliwił 114 tys. ton odpadów, wytworzył 70 tys. MWh energii elektrycznej i 223 GJ ciepła Polskie spalarnie i cementownie w roku 2017 przetworzyły 2,7 mln ton odpadów komunalnych, co stanowi 22 proc. masy wszystkich odpadów. Udział spalonych odpadów z odzyskiem energii do roku 2020 nie może przekroczyć 30 proc. Jesteśmy coraz bliżej tej granicy. Departament Gospodarki Odpadami w Ministerstwie Środowiska przygotował materiał informacyjny dla Sejmowej Podkomisji stałej ds. monitorowania gospodarki odpadami pod tytułem: „Informacja Ministra Środowiska na temat spalarni odpadów komunalnych i ich miejsca w systemie gospodarki odpadami”. Informacja ta została przedstawiona podkomisji na posiedzeniu 3 kwietnia 2019 roku. Opracowanie przytacza podstawowe dokumenty regulujące gospodarkę odpadami w Polsce: Ustawę z 14 grudnia 2012r. o odpadach Ustawę z 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach Krajowy Plan Gospodarki Odpadami 2022 (KPGO 2022). Ustawa o odpadach przenosi do prawa krajowego zawartą w dyrektywie unijnej 2008/98/WE hierarchię sposobów postępowania z odpadami: Zapobieganie powstawaniu odpadów Przygotowanie do ponownego użycia Recykling Inne procesy odzysku (w tym odzysk energetyczny) Unieszkodliwianie (składowanie albo spalanie bez odzysku energii). KPGO 2022 wyznacza cele dla gospodarki odpadami komunalnymi , zgodne z przyjętą w ustawie o odpadach hierarchią postepowania. Osiągnięcie poziomu recyklingu papieru, metali, plastiku i szkła w wysokości minimum 50 proc. ich masy do roku 2020, Udział termicznie przekształconych odpadów do roku 2020 nie może przekroczyć 30 proc. masy wszystkich wytwarzanych odpadów. Do roku 2030 udział składowanych odpadów nie może przekraczać 10 proc. masy wytwarzanych odpadów. Wg danych GUS w roku 2017 wytworzono w Polsce 12 mln ton odpadów komunalnych. 6,8 mln ton (57 proc.) przeznaczono do odzysku, 5 mln (42 proc.) do składowania. Reszta (0,2 mln ton) to odpady spalone bez odzysku energii. Odzysk obejmuje : recykling 3,2 mln ton (27 proc.) przekształcanie termiczne z odzyskiem energii 2,7 mln ton (22 proc.) kompostowanie 848 tys. ton (7 proc.) Gospodarka odpadami w województwie zachodniopomorskim Dane, które przedstawiono w opracowaniu, dotyczą prawdopodobnie roku 2018, choć autorzy przypisali je do roku 2017. Nasza hipoteza o pomyłce bierze się faktu, że zestawienie obejmuje także odpady przekształcone termicznie, a szczecińska spalarnia, jedyna instalacja, której te dane mogły dotyczyć, rozpoczęła pracę 28 grudnia 2017. A zatem gospodarka odpadami komunalnymi w Zachodniopomorskiem przedstawia się następująco: (dane w tys. ton): Ogółem: 639 Recykling i kompostowanie 229 (36 proc.) Przekształcanie termiczne 118 (18,5 proc.) Składowanie 291 (45,5 proc.). Spalanie odpadów Odpady komunalne są spalane z odzyskiem energii w spalarniach i cementowniach. W 2017 roku w 10 polskich cementowniach spalonych zostało prawie 1,9 mln ton odpadów komunalnych, z czego 1,2 mln ton to tzw. paliwo alternatywne (o kodzie 19 12 10). Szacuje się, że udział odpadów komunalnych w paliwie alternatywnym wynosi 70 proc. Należy więc przyjąć, że faktyczna masa odpadów komunalnych zawartych w paliwie alternatywnym użytym przez cementownie wynosi ok. 855 tys. ton. W tym samym roku w ośmiu spalarniach spalono 849 tys. ton odpadów, z czego 576 tys. ton stanowiły zmieszane odpady komunalne (kod 20 03 01), a 272 tys. odpady posortownicze (kod 19 12 10) i paliwo alternatywne (19 12 12). Spalarnie odpadów komunalnych w Polsce i ich wydajność (w tys. ton): Konin 94 Poznań 210 Białystok 120 Bydgoszcz 180 Kraków 220 Szczecin 150 Warszawa 60 Rzeszów 100 Razem: 1,134 mln ton. Plany budowy kolejnych bądź rozbudowy istniejących zakładów termicznego przetwarzania odpadów zakładają zwiększenie do roku 2022 mocy przerobowych polskich spalarni o 575 tys. ton do poziomu 1,7 mln ton. Jaką rolę w gospodarce odpadami mają do odegrania spalarnie? Autorzy raportu stwierdzają, że zgodnie z przyjętą hierarchią głównym kierunkiem zagospodarowania odpadów komunalnych w Polsce powinno być przygotowanie do ponownego użycia i recykling. Spalarnie odpadów należy traktować jako instalacje służące domknięciu systemu świadczenia usług komunalnych dla mieszkańców. Do spalarń powinny być kierowane jedynie odpady nie nadające się do recyklingu. W chwili obecnej, jeśli weźmiemy pod uwagę cele dla gospodarki odpadami, a także obecne możliwości przerobowe istniejących już spalarń i cementowni, możliwości rozwoju rynku spalania odpadów są bardzo ograniczone. Wydajność istniejących i planowanych w najbliższym czasie spalarń odpadów komunalnych oraz cementowni zbliża się do poziomu 30 proc. wytwarzanych w Polsce odpadów. A więc do limitu wyznaczonego przez Krajowy Plan Gospodarki Odpadami do roku 2020. Biorąc pod uwagę powyższe Komisja Europejska nie przewiduje finansowania spalarni odpadów w nowej perspektywie finansowej dla Polski.

Obecnie cena utylizacji odpadów, nie obejmująca ich transportu wynosi około: Za składowanie na wysypisku: 120 - 180 PLN/ton. Spalanie: 120 euro/ton (ok. 480 PLN/ton) Składowanie odpadów na wysypisku staje się coraz droższe. Wiele skłądowisk zostanie wkrótce zamkniętych i cena utylizacji odpadów musi wzrosnąć do 120 euro/ton.

Spalarnie odpadów w Polsce, mimo że pierwsza z nich powstała na początku XX wieku, to temat na tle świata i Europy stosunkowo młody. Mamy ich obecnie dziewięć i łącznie przetwarzają około 15 proc. odpadów. Według dyrektywy unijnej Polska ma możliwość utylizowania w ten sposób do 30 proc. odpadów, więc jest szansa, że powstaną kolejne spalarnie. Tylko ile? I gdzie? Spalarnie to temat budzący kontrowersje. Już nie raz o tym pisałam. Ale chcemy czy nie, przy obecnym poziomie produkcji odpadów, który 2020 roku (ostatnie dane GUS) wynosił 13 116,90 tys. ton, raczej trudno będzie uniknąć ich powstawania. Hamulcem może być tylko brak dopłat z UE, która uważa, że zanim zaczniemy spalać odpady, najpierw powinniśmy zrobić wszystko, aby produkować ich jak najmniej, czyli zoptymalizować cały system gospodarowania odpadami. Nie dotyczy to tylko Polski, ale całej Europy. Coraz więcej restrykcji i coraz więcej odpadów Według unijnych wytycznych, do 2035 roku na wysypiska będzie mogło trafiać zaledwie 10 proc. odpadów. Tymczasem nie tylko Polacy, ale większość krajów Europy produkuje ich z roku na rok coraz więcej. W Polsce w 2019 roku na statystycznego mieszkańca przypadało niespełna ok. 330 kg odpadów, w 2020 roku – już ok. 340 kg. Z jednej strony mamy je ograniczać, a z drugiej – wytwarzamy coraz więcej. Jak to zmienić? Gospodarka odpadami w obiegu zamkniętym Odpowiedź to oczywiście takie gospodarowanie odpadami, żeby jak najmniej z nich trafiało na wysypiska. W Polsce taki system został nazwany gospodarką o obiegu zamkniętym (GOZ), która polega na tym, żeby – na tyle, na ile to tylko możliwe – nie wyrzucać odpadów, tylko robić z nich ponowny użytek. Fajne porównanie graficzne tego, co jest teraz, i tego, co powinno być (także według unijnych wytycznych), znalazłam na stronie WWF (World Wide Fund for Nature). TO, CO JEST TO, CO POWINNO BYĆ Co mają do tego spalarnie? Mają tyle, że jest to element, który powinien „domknąć” cały system. Skoro tylko 10 proc. odpadów będzie mogło trafiać na wysypiska, a nie wszystko da się odzyskać, by powtórnie przetworzyć, to „coś” trzeba będzie zrobić z tą różnicą. I to „coś”, to po prostu spalanie śmieci. A tu okazuje się, że moce przerobowe obecnie istniejących spalarni mogą się okazać za niskie. Stąd prawdopodobnie pojawi się potrzeba zbudowania nowych. Ile ich będzie (czy może być)? Nie wiadomo. Do czerwca tego roku, czyli już niebawem ma się pojawić nowy Krajowy Plan Gospodarki Odpadami. No to czekamy… Wasza Aśka
January 2021. Grzegorz Wielgosinski. PDF | On Jan 10, 2021, Grzegorz Wielgosinski published Spalarnie odpadów komunalnych w Polsce | Find, read and cite all the research you need on ResearchGate. Prawo polskie ani unijne nie zabrania budowy spalarni odpadów. Jednak Unia Europejska nie przeznaczy w przyszłej perspektywie pieniędzy na ten cel. Kraje UE mają ich już tyle, ile potrzeba, a Unia stawia na recykling, redukcję odpadów u źródła i ich powtórne wykorzystanie. Tymczasem w Polsce trwa dyskusja na temat zasadności termicznego przekształcania śmieci jako jednego ze sposobów zagospodarowania bardzo kłopotliwej frakcji. Tak zwana frakcja energetyczna czy kaloryczna (inaczej rdf - Refuse Derived Fuel), czyli np. papiery kolorowe, zmoczona makulatura czy osady z oczyszczalni ścieków, nie może być w obecnym stanie prawnym składowana, magazynowana ani spalana. A możliwe, że nawet 36 mln ton tego zalega obecnie na składowiskach. Trzeba coś z tym zrobić Zwolennicy spalarni podnoszą dwa argumenty przemawiające za spalaniem odpadów. Po pierwsze jest to metoda zagospodarowania frakcji rdf, po drugie - potencjalne źródło ciepła i energii elektrycznej (kogeneracja), które mogłyby być wytwarzane przy spalaniu. - Trzeba coś z tym zrobić, bo to marnotrawstwo, frakcję tę należy uznać za darmowe źródło energii, bo nie trzeba tego kupować, a zakłady termicznej obróbki jeszcze by na tym zarobiły – mówi Leszek Świętalski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP. Jak dodaje, prawo krajowe narzuca limit termicznego przekształcenia w wysokości do 30 proc. strumienia odpadów. A po nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zlikwidowano RIPOK-i, którymi były także niektóre spalarnie. Presja na budowę spalarni Paweł Głuszyński, ekspert Towarzystwa na rzecz Ziemi podkreśla, że w Polsce od 20 lat trwa silna presja na rzecz budowy spalarni odpadów, będąca efektem nieudacznictwa i działania silnego lobby. Jego zdaniem spalanie odpadów jest też formą odpowiedzi na niezdolność samorządów do poradzenia sobie selektywną zbiórką i recyklingiem odpadów komunalnych. - Działania są skoncentrowane na tym, jak zagospodarować czy „pozbyć się” odpadów zmieszanych, a nie jak zmniejszyć ich ilość poprzez usprawnienie segregacji i selektywnej zbiórki u źródła – mówi. Czytaj też: Gminy czekają na dane i nowy wzór wyliczeń poziomu recyklingu>> Wskazane zezwolenia na magazynowanie, obecnie jest fikcja Zdaniem Leszka Świętalskiego nowy stan prawny wytworzył lukę co do kwestii przekształcania Dopominamy się, żeby po zmianie ustawy o odpadach i utrzymania czystości w gminach resort klimatu przedstawił koncepcję zagospodarowania frakcji energetycznej. Do tego czasu chcemy – i wystąpiliśmy o to do ministra – czasowego zezwolenia na magazynowanie tej frakcji, ponieważ uprawiamy fikcję - ta frakcja bowiem jest, ale jednocześnie jej nie ma – nie wolno jej składować, magazynować, ani spalać - podkreśla. Paweł Głuszyński przyznaje, że wprowadzony zakaz składowania odpadów palnych jest niewykonalny z przyczyn technicznych i finansowych. - Tworzenie prawa, którego nie da się zrealizować, jest psuciem prawa. W żadnym z 7 krajów unijnych, gdzie go wprowadzono, nie spowodował zwiększenia poziomu recyklingu odpadów. Wszędzie doprowadził do zwiększenia liczby spalarni i wzrostu ilości spalanych odpadów - zaznacza. Jego zdaniem priorytetem nie są spalarnie. - Oprócz usprawnienia selektywnej zbiórki samorządy powinny się zajmować budową odpowiedniej wydajności kompostowni oraz biogazowi oraz uzyskaniem dla nich decyzji ministra rolnictwa na produkt – kompost lub poferment, które będą mogły być wliczone do osiąganego poziomu recyklingu - mówi. Spalarnie nie powinny powstawać Piotr Rymarowicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ziemi uważa, że spalarnie to przeżytek, a alternatywą dla nich jest selektywna zbiórka odpadów, recykling i eliminowanie takich odpadów, których się nie da powtórnie wykorzystać w formie recyklingu. - Bo niestety są odpady np. z PCV, których nie da się przetworzyć – nie ma dla nich metody recyklingu i nie są przetwarzane. Nie nadają się też do spalenia, bo przy spalaniu odpadów zawierających chlor, tworzą się toksyczne związki - mówi. Jak podkreśla, skoro dążymy do gospodarki w obiegu zamkniętym i do 2050 roku mamy wyeliminować wszystkie źródła CO2, to także spalarnie odpadów. – Te instalacje, które zostały już zbudowane, należy eksploatować zgodnie z ich wydajnością, ale nie dłużej niż do 2050 roku - mówi. Jego zdaniem żadne kolejne spalarnie nie powinny powstawać, bo nie ma sensu budować czegoś, co będzie musiało być wkrótce zamknięte. Paweł Głuszyński mówi, że w efekcie spalania odpadów generowanych jest więcej CO2 niż w przypadku ich składowania po obowiązkowej stabilizacji. A w trakcie spalania odpadów powstają też inne i bardziej toksyczne związki chemiczne. Spalarnie nie muszą być uciążliwe dla środowiska Jednak jak nam mówi Natalia Matyasik z Krakowskiego Alarmu Smogowego, nowoczesne spalarnie odpadów muszą spełniać rygorystyczne normy emisji, co sprawia, że przy prawidłowej eksploatacji nie powinny być one uciążliwe dla środowiska. - W instalacjach tego typu ma miejsce wielostopniowe oczyszczanie spalin, które pozwala ograniczyć emisje szkodliwych substancji do minimum – tłumaczy. O spalarniach zadecyduje minister klimatu Zgodnie z nowelizacją ustawy o odpadach z 2019 roku, sposób zatwierdzania ostatecznej listy spalarni jest w gestii ministra klimatu. Inwestorzy będą musieli zgłosić się najpierw do marszałków, którzy następnie przedłożą listę proponowanych inwestycji ministrowi. Po weryfikacji lista instalacji z wstępną zgodą na uzyskanie decyzji i pozwoleń na realizację zostanie opublikowana w formie rozporządzenia. W Polsce jest obecnie 9 spalarni odpadów komunalnych. Jak się dowiadujemy, ponad 30 samorządów może zgłosić propozycje budowy spalarni do ministerialnej listy. Obecnie Olsztyn rozpoczął budowę spalarni, a budowa w Gdańsku jest pod znakiem zapytania, bo są poważne zastrzeżenia do dokumentacji i wydanej decyzji środowiskowej. Daria Danecka, Wojciech Radecki Sprawdź POLECAMY ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji. .
  • uwreok3yco.pages.dev/336
  • uwreok3yco.pages.dev/98
  • uwreok3yco.pages.dev/327
  • uwreok3yco.pages.dev/197
  • uwreok3yco.pages.dev/186
  • uwreok3yco.pages.dev/202
  • uwreok3yco.pages.dev/347
  • uwreok3yco.pages.dev/274
  • uwreok3yco.pages.dev/92
  • spalarnie odpadów w polsce 2019